wtorek, 9 kwietnia 2013

Weganizm- moja ulubiona dieta

Aktualnie nie określam siebie jako weganki, jako że zdarza mi się podjadać produkty niedozwolone w tej diecie, jednak sądzę, że jest mi do niej bardzo blisko. Odkąd zostałam wegetarianką- czyli jakieś 15 lat temu- z każdym krokiem zbliżam się ku weganizmowi. 

To może trochę teorii :)
 


Weganizm- jest to dieta polegająca na wykluczeniu produktów zwierzęcych oraz pochodzenia zwierzęcego jak jajka, mleko oraz przetwory mleczne a także wszelkie produkty odzwierzęce, np. żelatyna. Z weganizmem wiąże się również filozofia mówiąca o niestosowaniu produktów pochodzenia zwierzęcego w żadnym z aspektów życia- np. w modzie, dodatkach itp. 
W Europie termin wegan powstał w 19 wieku, wywodząc się od wegetarianizmu, który odrzuca jajka oraz nabiał tworząc nową gałąź zwaną wegetarianizmem absolutnym lub wegetarianizmem restrykcyjnym. 
Jednakże dopiero w 20 wieku powstały Stowarzyszenia Wegan - najstarsze w Wielkiej Brytanii w 1944r. założone 1 listopada przez Donalda Watsona, Elsie "Sally" Shriegly i 23 innych oraz w USA w 1960 założone przez Jay Dinshah oraz Freya Smith Dinshah. 

Dzień 1 listopada (czyli dzień powstania stowarzyszenia Wegan) jest uznany Światowym Dniem Wegan. 
Niestety, w Polsce nie ma Stowarzyszenia Wegan, mamy natomiast funkcjonujące Stowarzyszenie "Empatia" które charakteryzuje się właśnie promowaniem diety wegańskiej oraz filozofią niekrzywdzenia zwierząt. 
Zapraszam do odwiedzenia ich strony: http://empatia.pl/

Z własnego doświadczenia wiem, że pomimo iż Polacy są bardziej tolerancyjni dziś niż 20 lat temu, to nadal możemy spotkać się ze zdziwieniem i komentarzami dotyczącymi diety wege+. Jest to dieta często niepolecana dla kobiet w ciąży ze względu na niedobory witamin z grupy B- w szczególności B12 oraz żelaza i mikroelementów, jednakże, również z własnego doświadczenia chciałabym podkreślić, że witaminę B12 musi suplementować prawie każda kobieta ciężarna, a anemia czyli niedobór żelaza w ciąży jest typową przypadłością. Zatem opinie o tym, że weganka w ciąży dostarcza zbyt mało mikroelementów i witamin swemu dziecku są dla mnie grubo przesadzone :)

Pozdrawiam wszystkich wegan!!!

PS. Może już czas założyć stowarzyszenie ???


sobota, 6 kwietnia 2013

kobieta w ciąży a przeziębienie i dieta

Dzisiaj o diecie a raczej leczeniu przeziębionej kobiety w ciąży, jako że jest to mój ostatni problem- trudno jest znaleźć wiarygodne informacje na ten temat, a niestety lekarze interniści nie zawsze potrafią w tym zakresie pomóc, czasem może nie chcą.
Otóż- jeżeli borykasz się z bólem gardła, katarem i gorączką, a jako przyszła mama nie możesz skorzystać z dostępnych farmaceutyków na rynku, oto lista tego, co możesz stosować :)

Polecam- wypróbowane na sobie :)


Na gorączkę:
Niestety, w tym zakresie mam złe wiadomości - skuteczny środek z produktów dietetycznych na zbicie gorączki nie istnieje. Jak wiadomo, jest bardzo ważnym, aby gorączka nie była wysoka (powyżej 38 stopni) gdyż w I trymestrze może powodować poronienie, a utrzymująca się dłużej może być przyczyną wad wrodzonych płodu (jak rozszczep kręgosłupa), a w II i III trymestrze może prowadzić do skurczy macicy, krwawienia z dróg rodnych oraz przedwczesnego porodu. Zatem- jeśli gorączka wynosi powyżej 38 stopni, a środki naturalne do jej zwalczania zawiodą to absolutnie weź paracetamol- jedyny lek bezpieczny dla kobiet ciężarnych w odpowiedniej dawce tj. 1000 mg na dobę, choć w razie potrzeby możesz do przyjąć do 4000mg- oczywiście im mniej tym lepiej.
Środki naturalne zwalczania gorączki:
- chłodna kąpiel - z własnego doświadczenia- niewiele pomaga, mam wrażenie, że wręcz wzmaga późniejszą temperaturę
- chłodne okłady na czoło- nie zaszkodzą :)
- herbatki napotne jak napar z lipy, herbata z malin - ważne, żeby była to herbata z owoców malin, nie z liści; sok lub herbata z dzikiej róży, sok z czarnego bzu, sok z czarnej porzeczki - mogą nie do końca zwalczyć gorączkę, ale dzięki działaniu rozgrzewającemu i wysokiej zawartości witamin- głownie C, wspomagają walkę z przeziębieniem i grypą;

Na kaszel:
Kaszel w ciąży jest wyjątkowo uciążliwy i co najgorsze - nie można zwalczać go dostępnymi w aptece bez recepty specyfikami, jak strepsils czy cholinex. Jednakże mamy kilka ciekawych naturalnych rozwiązań, które mogą w zakresie kaszlu być bardzo pomocne:
- syrop z cebuli - odksztuśny i bardzo skuteczny, a co najważniejsze, łatwy do przyrządzenia i zastosowania- wystarczy ok 2 cebule obrać i pokroić w plastry, następnie wrzucić do słoika lub szklanej miseczki, każdą warstwę zasypując cukrem- niestety cukru trzeba zużyć dość sporo, jeśli będzie go niewystarczająca ilość, cebula nie puści soku
- syrop dostępny w aptece Prenalen - jest to specyfik przeznaczony dla kobiet w ciąży, zawierający w swym składzie wyciąg z czosnku oraz malin i czarnej porzeczki - nie jestem do końca przekonana o jego skuteczności, nie jest też stosunkowo tani, koszt to ok 17 zł za 115 ml, jednak nie zaszkodzi spróbować :)
- płukanki gardła z roztworu wody z solą morską - skuteczne, choć nieprzyjemne;

Na katar:
- stosuj inhalacje z wody z solą morską i ziołami, jak szałwia lub rumianek - pomocne
- możesz wpryskiwać do nosa dostępny w aptece preparat z soli morskiej;
- staraj się przebywać w dobrze wentylowanych pomieszczeniach i nawilżaj powietrze aby zapobiec wysychaniu śluzówki nosa oraz obrzękom;
- przy katarze ważne jest wprowadzenie odpowiednich produktów do diety- o czym poniżej :)

Dieta w przeziębieniu:

Aby zwalczyć przeziębienie jak najszybciej zalecam wprowadzenie do diety kilku składników, które wykazują się dzialaniem bakteriobójczym oraz antywirusowym. Do najważniejszych należą:
- miód - możesz go pić rozpuszczony w wodzie lub w wodzie z cytryną tylko pamiętaj- woda, z którą ma kontakt miód nie może przekraczać 40 stopni, w przeciwnym wypadku niszczone są jego zdrowotne właściwości i miód staje się tylko bezwartościowym słodzikiem;
- propolis czyli pyłek pszczeli - może zostać ci polecony przez lekarza jako naturalny środek antybakteryjny, przy wizycie u lekarza zapytaj o niego; doskonałe są tabletki na gardło Propolki z propolisem- naprawdę sprawdzają się :)
- czosnek- jeżeli możesz, stosuj czosnek jako przyprawa do potraw lub jako napar z czosnku do picia- jednak z umiarem- czosnek w nadmiernej ilości może powodować problemy z przełykiem i układem trawiennym;
- cebula - używaj ile zechcesz, możesz kłaść surowe plastry na kanapkach, wrzucać do zupy itp.
- chrzan - ma właściwości antybakteryjne i jest smaczny - możesz stosować starty w burakach jako surówka lub np dodać do serka do smarowania chleba- na rynku dostępne są również serki do pieczywa z chrzanem;
- rzodkiewka, szczypiorek - podobnie jak chrzan wykazują się właściwościami antybakteryjnymi;
-owoce cytrusowe - są znakomitym źródłem witaminy C, staraj się wypijać codziennie sok z przynajmniej jednej cytryny (oczywiście niekoniecznie naraz), jedź grejpfruty i jeśli nie męczy cię zgaga - pomarańcze;
- soki owocowe
- rozgrzewające herbaty- z malin, lipy lub imbiru.

Życzę wszystkim przyszłym mamom szybkiego powrotu do zdrowia !!! :)

środa, 3 kwietnia 2013

Frutarianizm - doświadczenia własne

Dzisiaj chciałabym podzielić się swoimi doświadczeniami w zakresie gałęzi wegetarianizmu jaką jest FRUTARIANIZM. Zacznijmy od teorii :)



FRUTARIANIZM - jest dietą charakteryzującą się spożywaniem wyłącznie owoców, warzyw- jednak tylko tych, których użycie nie powoduje śmierci rośliny (np. marchewka czy ziemniaki są wykluczone), ponadto orzechów oraz nasion. Niektórzy frutarianie jedzą wyłącznie te owoce, które spadły na ziemię, bez konieczności ich zrywania, aby nie krzywdzić roślin. Niektórzy uznają również, że nie należy spożywać nasion, jako że jest to nienaturalne dla człowieka- nasiona posiadają w sobie bowiem zalążek życia. Niekiedy można spotkać się z wiarą wśród frutarian, że dieta ta jest pierwotną dietą człowieka, wywodzącą się od Adama i Ewy i ich ogrodu Eden. 

Medycznie uznaje się, że dorośli nie powinni przebywać na diecie wyłącznie owocowej zbyt długo- jest to doskonały sposób na oczyszczenie organizmu, jednak na dłuższą metę prowadzi do sporego spadku wagi oraz utraty sił. Dieta ta absolutnie nie jest polecana dla młodzieży oraz dzieci jako że uznaje się, że brakuje w niej wielu składników odżywczych jak wapń, proteiny, żelazo, cynk, witamina D, większość z grupy witamin B a zwłaszcza witaminy B12 oraz wielu kwasów tłuszczowych. Uznano również, że długotrwałe przebywanie na diecie owocowej może prowadzić do głodu, łaknienia, obsesji żywieniowej, społecznej izolacji a także problemów w socjalizacji z innymi ludźmi. 

Z własnego doświadczenia - miałam w pewnym momencie swego życia okres, w którym chciałam przejść na dietę frutariańską nie ze względu na fakt nie krzywdzenia warzyw poprzez wyrywanie ich z ziemi, lecz bardziej ze względu na próbę poprawienia sobie samopoczucia poprzez stosowanie delikatnej, lekkostrawnej diety. Być może byłam zbyt słabo zmotywowana, jednak już po kilku dniach stosowania diety frutariańskiej czułam się non-stop głodna, po kilku chwilach od zjedzenia owoców wydawało mi się, że jestem najedzona, jednak ten stan mijał wyjątkowo szybko i czułam potrzebę zjedzenia czegoś znowu. W efekcie większość mojego dnia kręciła się wokół jedzenia i tego, jak zaplanować sobie posiłki, co wziąć do pracy, co jeść, jeść, jeść i jeść. W moim przypadku nie zauważyłam jeszcze szczególnego spadku wagi- być może dlatego, że zawsze ważyłam mało :) jednak zauważyłam ogólne osłabienie organizmu- być może jest to kwestia osobnicza, i ktoś inny czułby się znakomicie, jednak najgorsze było to, że musiałam zawsze i wszędzie mieć zaplanowane posiłki. Pójście do restauracji nie wchodziło raczej w grę, spotkanie przy lunchu ze znajomymi również- jako że niestety ale nawet wegańskie restauracje nie były w stanie zapewnić osobie na diecie frutariańskiej odpowiedniego posiłku- poza oczywistą sałatką owocową ;)

Czy na diecie frutariańskiej można schudnąć- odpowiedź jest oczywista- zdecydowanie tak! Jednak nie próbowałabym zaadoptować tej diety jako naszego stałego reżimu żywieniowego, jako sposób na oczyszczenie organizmu- jak najbardziej, wręcz polecam!!!  Kilkudniowa kuracja owocami, zwłaszcza w sezonie letnim, gdy mamy ich pod dostatkiem, mamy ich duży wybór i nie są drogie- definitywnie tak!- Taka kuracja oczyszczająca pozwoli poczuć się lżej, bardziej rześko i świeżo. Wspomoże przemianę materii, pracę wątroby, oczyści jelita oraz drogi moczowe. Należy pamiętać oczywiście o odpowiednim nawilżaniu organizmu poprzez dostarczanie conajmniej 1,5-2 l wody niegazowanej dziennie. W oczyszczaniu organizmu bardzo pomocne będą soki owocowe, najlepiej wyciskane samemu w domu ze świeżych owoców :)

Życzę wielu sukcesów w oczyszczaniu!
 

wtorek, 2 kwietnia 2013

Początki z dietomanią

Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu, gdy po raz pierwszy zauważyłam, że to co jem ma wpływ na to jak się czuję, a to jak się czuję ma wpływ na to, jak wyglądam. To jak wyglądam i jak się czuję ma wpływ na to, jaka jestem towarzysko i społecznie. Uznałam wówczas, że dieta może zmieniać człowieka, jego temperament, jego nawyki, postrzeganie świata itp. To był prawdziwy przełom w mojej ideologii życiowej. Postanowiłam zostać wówczas wegetarianką, a przez ostatnich 10 lat wypróbowałam na sobie dziesiątki różnych idei dietowych dla zdrowia i urody. Diety, o których chcę tutaj mówić nie mają wiele wspólnego z odchudzaniem, raczej ze sposobem na życie i z faktem, że każdy człowiek ma to, czego naprawdę chce. Owszem, stosowanie wielu z diet które tutaj opiszę podziałają na sylwetkę, jednak nie jest to moim głównym celem , by promować odchudzanie. Raczej chciałabym wypromować zdrowy styl życia i dobre samopoczucie :)

Zapraszam!




WEGETARIANIZM 

Wegetarianizm to aktualnie dość popularna dieta (szacuje się, że ok. 2 mln Polaków jest obecnie wegetarianami- na świecie te liczby są znacznie większe) wiążąca się z wykluczeniem z jadłospisu mięsa, ryb, owoców morza oraz produktów zwierzęcopochodnych jak żelatyna, tłuszcz zwierzęcy, podpuszczka itp). 
Pojawił się po raz pierwszy ok V w. pne na półwyspie indyjskim oraz w Grecji i powiązany był z religią oraz filozofią. W Indiach wegetarianizm miał swoje korzenie w potrzebie nie krzywdzenia żywych istot, natomiast w Grecji oraz Egipcie wywodził się ze zdrowotnego podejścia oraz potrzeby rytualnego oczyszczania się. 
W Europie na szeroką skalę wegetarianizm rozprzestrzenił się w 19 wieku, wówczas powstały również Stowarzyszenia Wegetarian w wielu krajach, między innymi w Wielkiej Brytanii, Holandii czy w Niemczech. Popularność tej filozofii dietetycznej zwiększyła się znacznie w 20 wieku, a aktualnie wyróżniamy kilka typów wegetarian jak semi-wegetarianie, laktowegetarianie czy ovowegetarianie. 

Wegetarianizm jest bardzo zdrową dietą. Pozwala na przyjmowanie znacznej ilości składników odżywczych, nie ma mowy o niedoborach witamin czy minerałów, jako że spokojnie jesteśmy w stanie przyjmować wszystko, czego potrzebuje nasz organizm spożywając produkty obecne w diecie. Mówi się wręcz, że dieta wegetariańska jest bardzo wskazana dla kobiet w ciąży jako że wspomaga dostarczanie wszystkich wartości odżywczych potrzebnych dziecku bez potrzeby stosowania dodatkowej suplementacji ! 

Czy wegetarianizm pozwoli Ci schudnąć?
Obawiam się, że odpowiedź na to pytanie nie będzie pozytywna. Dieta wegetariańska dopuszcza wszelkiego rodzaju wysokokaloryczne produkty, produkty mączne, pełnotłuste i zawierające sporą liczbę węglowodanów. Aby utrzymać odpowiednią sylwetkę w diecie wegetariańskiej należy odżywiać się zdrowo, jeść dużo owoców i warzyw, zażywać ruchu oraz jak zawsze- mieć umiar :)

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych :)